Przedsmak wiosny
Ranek rozszeptał się wiosennie,
zieleń pączkuje dookoła.
Ciepło słoneczne budzi ziemię,
radość marcowa wiosnę woła.
A ona jeszcze, ciut zaspana,
rozchyla warstwy kwietnych sukien.
W zielonych kufrach wielki zapas,
stroje na teraz i na później.
W koronach rwetes - zegar woła.
Kępa krokusów się fioleci.
Wiosennych listów pierwsze słowa,
wierszem poety w błękit wzlecą.
Komentarze (23)
Bardzo miły, sympatyczny wiersz.
"A ona jeszcze ciut zaspana",
jak z rana moja ukochana.
Lecz ciepłym słowem mnie ujmuje
co radość budzi, świat czaruje.
piękny wiersz, przy którym chciałoby się siedzieć jak
najdłużej. o Twoich wierszach powiedziałem tak dużo
dobrego, że nie będę się powtarzał.
pozdrawiam, wiosennej soboty.
Ładnie podany "Przedsmak":)
Czy nie lepiej brzmiałoby "wierszem poety" od
"wierszem poetów" - skoro jednym? Miłej soboty:)
Dziś w Twoim przedsmaku przycupnę na dłużej.
Pozwolisz?
Bardzo miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam :)
superos pozdrawiam
Wszystko już na dobrej drodze do przyjścia wiosny.