przedwiośnie
przedwiośnie
już zimą było radośniej
świętowało się trochę
i marzło
i grzało
i ciągle nam było za mało
Ogrom przemian za oknem
ja na pewno nie zmoknę
nie zmarznę
nie rozgrzeję
niespełnione nadzieje
autor
eshiraz
Dodano: 2009-03-19 12:38:51
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.