Przedwiośnie
Słońce rozwiesza swe promienie,
kruszy zimne spojrzenia zimy.
Ranek budzi ciepłym uśmiechem,
nadzieję niesie w sercach ludzi.
Zmarznięta ziemia drzemie jeszcze,
kryształy lodu lśnią o świcie.
Ptak zbudzony przeciera oczy,
wiosna blisko, myśli z zachwytem.
Nagle wokół zieleń wybuchnie,
utka dywan z wiosennych kwiatów.
Zbudzone marzenia jak motyle,
tańczyć będą w porywach wiatru.
Komentarze (35)
Czekam z utęsknieniem na wiosnę. Twój wiersz przybliża
atmosferę oczekiwania i jej zwiastuny. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem:)
Ładnie. Wiersz przepełniony nadzieją na rychłą wiosnę.
Miłego wieczoru wiki20:)
Jakże miło czytać Twój nowy wiersz. Jeden z pierwszych
o tegorocznym przedwiośniu.
Dokładnie tak wyobrażam sobie nadejście wiosny. :)
Pozdrawiam serdecznie Ireno. :)
Szybko zleci do wiosny...
Bardzo ładny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
ja też już z utęsknieniem czekam na wiosnę.