Przegrana wojna
Pożoga i zgliszcza
Krew dzisiaj rozlana
w ziemię wsiąknąć nie może
W dziesiątkach strumieni
czerwonej posoki
leżą zwęglone ciała
Tu dziecię zarżnięte
w matczynych objęciach
miłości szuka śmiertelnej
Kobieta zgwałcona
męża martwego
wciąż jeszcze trzyma za rękę
Tu wiele jest takich
małych miłostek
co śmierć przezwyciężyć chciały
I tragizm tu widzę
chodząc po zgliszczach
bo śmierć przezwycięży ludzkie ciała
autor
Rubinowłosy
Dodano: 2008-04-29 20:05:45
Ten wiersz przeczytano 700 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.