Przeklęty świat
W głąb tej otchłani dzikiej, co natury
Łonem jest, mogąc być także jej grobem,
Gdyż morza, brzegów, powietrza ni ognia Tam
nie ma, wszystkie one są w zarodku.
J.Milton.
To diabeł nas pociąga, dzierżąc nici końce,
W mózgach naszych ucztuje chciwość,
pazerność,
Psów zwabionych ludzką niedolą,
Wielkie otchłanie,
Niepojęte nam słowa,
ohydy i świętości.
Hańbą własną żywione,
Rakiem serca stoczone wykrzywione
twarze,
deszcz toczy łzy niewolników.
Gdzie smugi duchów płyną .
Przez mrok i milczenie.
W beztroski sen pogrążyć się muszą.
W imię zakłamanych polityków
O duszo ślepa,
skalana słowem człowieka
Lodowaty majestat jałowego świata
Komentarze (10)
Dobro bez zła istnieć nie może. Jak noc i dzień,czerń
i biel.
Niech nas Bóg w opiece ma,a życie tylko radość
da.Pozdrawiam i spełnienia pragnień życzę.
w tej mroczności jednak jest światełko
dobranoc Rszardzie
:)
To nie świat jest podły, tylko ludzie, którzy go
przewracają do góry nogami.
Całemu złu winni są politycy i obłudni ... religijni
fanatycy.
Pozdrawiam.
Witam ciepło za odwiedziny i komentarze do wiersza.
Wiem doskonale że dożo moich wierszy jest drastycznych
i ludzie starają się omijać dramatyzm tego
świata,ludzkości.
Nie piszę i nie gonię za stalówkami czy zbieraniem
punktów jak to inni robią łapczywie.
Zawsze ceniłem honor ponad wszystko.
Pozdrawiam serdecznie.Jeżeli kogoś uraziłem swoim
wpisem.Przepraszam
I w jałowym świecie może wyrosnąć piękne kwiecie.
Udany wiersz.
Pozdrawiam.
Nie wszyscy jeszcze się zarazili...
Jeszcze w niektórych dobro się tli
Pozdrawiam Ryszardzie :)
witaj
otaczający nas świat i piękno przyrody i matki ziemi
jest nam przychylny
tylko ludzie okrutni
pozdrawiam
Rzeczywiście świat zdaje się być przeklęty, trudno
opisać w wersach dramatyzm społeczeństwa (wirusa) jaki
toczy codzienność.
Wiersz ma klimat.
Serdecznie pozdrawiam.
;)
Tu mi się Jan Klata przypomniał i "Lazarus". w latach
osiemdziesiątych porwał miliony, i jakby wyszedł z
grobu.
Zepchnięty w podziemie przetrwał.
Tak jak tryzna.
Niekończąca się walka i taniec z nieumarłymi.
I jego bezkompromisowość
trochę mroczny. Na szczęście są tacy których pociąga
anioł.