Przelotny erotyk
Frywolnie , zalotnie...
Rozchylam powolutku
róży pąki
z dozą zalotności
z ogromem tęsknoty
wdzierasz się
między spragnione
płatki miłości
mimo braku czasu
lub właśnie dlatego
w rytmie ukojenia
w rytmie uniesienia
krzyczę z rozkoszy
-jak dobrze kiedy
kwiat zakwita...!
2009-04-17
autor
Motylekania1
Dodano: 2009-04-17 16:31:53
Ten wiersz przeczytano 1431 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Róża, muszelka, brzoskwinka, odruch wymiotny.
Takie erotyki są właśnie najlepsze!Delikatne, dalekie
od wulgarności.Świetnie!!!!!!
prawdziwy motylek.... :) świetnie napisane:)
Pelna rozkosz...czytania ..pozdrawiam
nieźle Madziu, ale jedna uwaga, inwersja: "pąki róży".
zamień i będzie pięknie. pozdrawiam ciepło :)
lekko rytmicznie z rozkosza...pozdrawiam...
Kwitnący erotyk, bardzo fajny :)
świetnie się go czyta....bardzo dobry wiersz,
pozdrawiam serdecznie.
Jesteś kwiatem!
Dobry erotyk,dla mnie dotyka pewnej granicy smaku:)
no i się udał ten frywolny i ulotny erotyk -brawo
-pozdrawiam
Bardzo dobre wyczucie tematu.
Chyba poparte doświadczeniem hi hi :)
Och.. wyborny, subtelny, smaczny... Pozdr cieplutko, +
Faktycznie jest to erotyt frywolny i ulotny.
Piękny - tylko tyle powiem - pozdrawiam