Przemiana
ku pamięci ....
A teraz anioł
w czarnę pióra obrasta
ma już dośc was ,
waszego cholernego świata
jego łzy bólu na świat spadają
jego czyste pióra płoną ze złości
Ochodzi twój anioł stórż ,
tym razem gniew wygrywa
tym razem nie płaczę
kamieną zachowuję twarz
pogodził się z losem
pogodził się z miłością
Zostałem opentany przez diabła
koniec z współczuciem
koniec z radością
mam was dość ,
waszego cholernego świata
pozabijam promienie światła
wszystko pozabijam ,
co kochałem
co bliskie mi było
złość mnie zżera , płonę ,
niechce pomocy ,
odejdzcię , zostawcię
życia nie narażajcię .
Mam cię dość ,
twojego cholernego światła
Nie będziesz płakała
bo nigdy mnie nie kochałaś
Nie będziesz
bo nikim dla ciebię nie byłem
Teraz ja odejdę ,
poczuj ból
poczuj nostalgię ,
poczuj stratę
poczuj o ilę potrafisz ...
Teraz Diabeł mym przyjacielem
teraz on wskaże mi drogę nienawiści ,
ścieżkę śmierci
on który mnie pokochał ,
anioła czarnego śmierci.
... Promyczek ... na zawsze w mym sercu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.