Przemijanie
Tragedia to jedyna stała rzecz... Jedyna co pozostaje nacodzień
Tragedia codzienności w naszych oczach
Zmęczenie wiele lat temu przeminęło
Zbyt trudno jest wstać
Sen też już nie chce przysiąść obok
łóżka
Sami w tym świecie, sami ze sobą
Odbijamy się od życia i ludzi
Mijamy czas
W skalę szarości coraz głębiej wpadamy
Zatrzymując się przy przegnębianiach
Tkwiąc w martwych punktach
Znikamy w mijającym czasie bez nadziei
Bez sensu istnienia odpychamy się od
marzeń
Przyciagamy niewolniczymi kulami do
ziemi
Zabijając się za życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.