Przemijanie
Te wszystkie sklepy i sklepiki,
gdzieś rozpłynęły się we mgle.
Ich miejsce zajął supermarket,
gdzie możesz kupić to co chcesz,
Nie ma też dzisiaj tego chłopca,
jego przyjaciół ni rodziny.
Został staruszek z pustką w głowie,
w tym starym świecie całkiem innym.
Domek rodzinny jeszcze stoi,
ten niemy świadek dawnych lat.
On też niedługo się rozsypie,
jak przysłowiowy domek z kart.
Za jakiś czas wykopaliska,
potwierdzą naszych istnień byt.
To zaś co ujrzy światło dzienne
przyniesie, jeden, wielki, wstyd...
Komentarze (41)
Twój wiersz przywołuje we mnie wspomnienia z dawnych
lat. Niestety, z nostalgią muszę stwierdzić, że tamte
czasy już nie wrócą, możemy jedynie przywołać je owymi
wspomnieniami.
Pozdrawiam
Marek
Tak, to co było nigdy nie wróci.
Moja Warmia jest też już inna.
Czy wstyd nie wiem.
A wiersz bardzo na tak- mądry.
Piękny, refleksyjny wiersz, a są rzeczy godne podziwu,
ale też godne wstydu. Co do przyszłości optymistą nie
jestem jednak.
Pozwolę sobie za marcepani :)
Podoba mi się ten melodyjny, melancholijny tekst. Mam
cichą nadzieję, że jednak unikniemy tego wstydu. Miłej
niedzieli Okoniu:)
No tak, supermarkety to nie piramidy...
Wszystko przemija. My też gwarancji na życie nie mamy.
Ważne, by po przejściu w zaświaty w sercach bliskich
zostać. Pozdrawiam serdecznie, beztroskiego dnia:)
Wiersz pięknie napisany.
Snutne słowa. Zakończenie bardzo pesymistyczne. Mimo
wszystko życzę pogody ducha. Nie można dać się
opanować złym myślom. One nas niszczą. Serdecznie
pozdrawiam Okoniu i życzę miłego popołudnia :)
Tak, życie przemija i zmienia się bardzo, ciekawie
poprowadzona refleksja, pozdrawiam serdecznie.
wszystko się zmienia. Jedno jest pewne- żyje się
trochę lżej.
Czasy się zmieniają, czas pędzi. Wszysyko się
zmienia...
Dobra choć smutna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)