Przemijanie
Te wszystkie sklepy i sklepiki,
gdzieś rozpłynęły się we mgle.
Ich miejsce zajął supermarket,
gdzie możesz kupić to co chcesz,
Nie ma też dzisiaj tego chłopca,
jego przyjaciół ni rodziny.
Został staruszek z pustką w głowie,
w tym starym świecie całkiem innym.
Domek rodzinny jeszcze stoi,
ten niemy świadek dawnych lat.
On też niedługo się rozsypie,
jak przysłowiowy domek z kart.
Za jakiś czas wykopaliska,
potwierdzą naszych istnień byt.
To zaś co ujrzy światło dzienne
przyniesie, jeden, wielki, wstyd...
Komentarze (41)
nowemu.. przepraszam :)
Wsztstko przemija i robi miejsce niwemu, takia jest
rzeczywustosc. Smutke powialo. Pozdrawiam :)
Bardzo refleksyjny wiersz.
To co stare, musi odejść, postęp w różnych
dziedzinach, życia, bierze, górę, pozostają
sentymenty...
Pozdrawiam, serdecznie.:)
Bardzo ciekawy wiersz...Wszystko przemija, ale to, co
zostało głęboko zakopane kiedyś zostanie odkopane i
prawda ujrzy światło dzienne...
Pozdrawiam Okoniu :)
Tak wygląda przemijanie, ale póki jesteśmy,
korzystajmy z życia.
Pozdrawiam :-)
W handlu odbywa się od lat koncentracja w wyniku
konkurencji. Wynik znamy wszyscy. Świat zmienił się
negatywnie. W wyniku wykopalisk w przyszłości nikt nie
będzie się musiał wstydzić, bo wszyscy już dawno będą
martwi.
Z przyjemnością przeczytałem Andrzeju.
Dobrej nocy.
Niestety- to, co było, już nie wróci. Tylko serce się
smuci za tym, co bezpowrotnie odeszło.
Sentymentalnie się zrobiło, ale czas idzie do przodu,
nie oglądając się za siebie.
Pozdrawiam.
Zamyśliłam się nad tymi wykopaliskami. Pozdrawiam
serdecznie:)
Dlaczego wstyd czy to co nowe zawsze jest leprze
stary człowiek dziecinnieje ale nie ma się czym
wstydzić taka jest natura trzeba ustąpić miejsce
młodym
Przemijanie niesie za sobą zmiany na nowe i nie zawsze
nam się to podoba. Za to Twój wiersz podoba mi się
bardzo. Pozdrawiam
Smutne to wszystko:(
Ładnie to ująłeś...
Wszystko przemija, a my możemy tylko mieć wpływ na to
co nasze, reszta w dłoniach młodych...
Pozdrawiam
po przeczytaniu Twojego wiersza
powróciły wspomnienia
starość zależy od nas
a młodość cóż...
pozdrawiam
Nie zatrzymamy upływającego czasu,
a co za tym idzie, zmian w otoczeniu, to my musimy się
wewnętrznie zmieniać wraz z tymi zmianami, by nie
odizolować się od rzeczywistości,
refleksyjny wiersz,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie.
Wszystko przemija, odchodzi w cień.
Starzejemy się i nadchodzi nowe...
Nasza planeta służy nam do życia, ale my obecnie o nią
nie dbamy.
Postęp cywilizacyjny pozostawi po sobie w ziemi same
marności.
Przede wszystkim tony plastiku.
Głęboki, refleksyjny wiersz.
Skłania do przemyśleń.
Pozdrawiam serdecznie