przemyślenia
czasem zapominam po co tak naprawde żyję...
siadam w rogu łóżka, zapalam świeczkę i po
prostu patrzę na długi, wyginający się
płomień...
Takie to ludzkie zapominać o sobie, o
swojej duszy... czasem po prostu
zaniedbujemy swoj wewnetrzny spokoj...
Od kilku dni wspominam stare czasy, gdy
chodziłam na barke... czułam sie dorosła...
ludzie, których tam poznałam byli niegdyś
całym moim światem...
Niektórzy nadal nim pozostali...
kiedyś chciałam cofnąć czas... teraz patrzę jedynie przed siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.