Przeprasza, kto błądzi
Rachunek wystawił księgowy- rozsądek
wdzięczny jemu jestem, przestałem się
gniewać,
znowu zapomniałem, że ja przecież
błądzę,
a za swoje błędy płacić będzie trzeba.
Nim cugle ściągnąłem, poniosły emocje,
poleciały słowa, cofnąć ich nie sposób,
odeszłaś, ja cierpię siedząc tu
samotnie,
przeżywam kolejną nauczkę od losu.
Ty mi dajesz miłość, a ja pióra stroszę,
przeszłość jak bumerang złem we mnie
powraca,
kocham, więc skruszony pójdę i
przeproszę,
z tą cichą nadzieją, że miłość wybacza.
Komentarze (66)
Uroczo i pokornie...ślicznie
pozdrawiam
kto pyta? ten sądzi,
że nie błądzi?
widać rozum ma blondzi
prosty, jak garb wielbłądzi!
błon dze, nie błon swędzenie..
jeśli kochamy to i wybaczamy,,,pozdrawiam
miłość wybacza ...ale też i trzeba z pokorą przyznać
się do błędów ...dobra refleksja:-)
pozdrawiam
Ja nie wiem,co to są kłótnie,ale dopiero z trzecią
kobietą...
Pozdrawiam Karacie.
ze swymi błędami
to nie ma rozpaczy
najgorzej gdy cudze
nam przyjdzie zapłacić...
pozdrawiam pięknie:)
bezwzględny ten Twój księgowy, ale dobrze jest takiego
mieć...
bardzo ładny wiersz, :):):)
Jak w piosence: "miłość ci wszystko wybaczy zdradę,
cierpienie i grzech. Miłość tak pięknie tłumaczy..."
Pozdrawiam pogodnie.
Dobry życiowy wiersz.Pozdrawiam:)
Witaj Karacie.
Lubię Twoje wiersze, bowiem
są ciekawe i zawsze mówią
o ważnych sprawach.
Pozdrawiam:]
też myślę jak mixi - a przyjąć przeprosiny trzeba
umieć, może nie warto na siłę obcować z taką miłością,
która nie wybacza... pozdrawiam;)
Po sugestii Zosiak i krzemanki wiersz dopracowany.
Natomiast z opinia mixitup zgadzam się w całej
rozciągłości.
Jurek
Jeśli jest prawdziwa, to tak :)
Jak jest lepiej prawdziwie?Czy jako błąd traktować czy
pianę na piwie?
Jeśli kocha to wybaczy +)