Przepraszam......
Spieprzyłem wszystko!
Niczym ogród zdeptanych kwiatów
Płatki na wietrze lecące.
To okruchy mego życia.
Spieprzyłem wszystko!
Życie przeciekło mi między palcami
Nic nie zauważając.
Ślepy na uczucia.
Spieprzyłem wszystko!
Byłem bogaty niczym król miłości
Owiany w kolory marzeń.
Nie widziałem.
Spieprzyłem wszystko!
I zamknęły się wrota "cudownej twierdzy"
Przed stopami moimi.
To koniec.
Spieprzyłem wszystko!
Mimo że mogłem zdobyć skarby nie odkryte
Pustkę noszę w sobie.
Nikt mi nie pomoże.
Przepraszam......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.