Przepraszam
Przepraszam Cie Mój Aniele za me słowa
Które jak bicz spadły na Twe serce
I choć już nie ma szans by zacząć od
nowa
Połóżmy kres mej udręce
Przepraszam za zło płynące z mych ust
Które zabiło zalążek przyjaźni
To ja,jak zły anioł pociągnąłem za spust
Niszcząc wszystko mimo bojaźni
Nie liczę jednak na wybaczenie
Bo wiem,że pustka już oczekuje mnie
Ja jestem taki i tego nie zmienie
Aniele Mój bo tak zapamietam Cię
Komentarze (2)
Piekne wyznanie. Szczere i prawdziwe, do tego w
czystej formie.
Rymy niedokładne powodują, że wiersz jest niebanalny,
doskonały. Brawo.