przepraszam
wiem - deszcz już za nami
jedziemy autostradą. wcale nie do nieba
nawet psy zaczęły widzieć tęczę
a my. w nas nie ma barw
rzucam w przepaść nasze chwile
znacząc ślady
na krawędzi łóżka
jak to jest być tobą?
uciekać wcale nie wiem dokąd
poukładać myśli, chwile, wątki
a może tylko udawać
obojętność. w oczach innych.
tysiące masek. by jakoś to przeżyć.
już nie wiem, czy nawet chcę ci
powiedzieć
przepraszam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.