przepraszam
Przepraszam,że tam byłam
Że weszłam do pokoju
I nóż jej w serce wbiłam
Że cieszę się okropnie
Z jej tragicznej śmierci
Że sie wsuchiwałam
W jej błagalne jęki
Że jej ręki nie podałam
Lecz skazałam na udręki
Że mam kamień zamiast serca
Teraz już w swym ciele
I potrafie żyć z tym grzechem
Do siebie nie mając żalu wiele
autor
kryptonim ONa
Dodano: 2006-04-23 15:50:03
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.