Przepraszam
To jest napisane na fakcie dzień po świętach starsza Pani zagadnęła mnie ...
przepraszam
to słowo starszej pani w czerni
smutek
wymalowany ma na twarzy
oczy czerwone od łez
wie pan
mam dorosłe dzieci
wychowywałam je przez tyle lat
dbałam pieściłam
a dziś
i tu głos się załamuje
święta spędziłam sama
usłyszałam tylko
wiesz mamo
praca
nie ma nas w domu
a jaka jest prawda kto wie
męża pochowałam
odwiedzam go dwa razy w tygodniu
łzami zraszam grób
użalam się
odszedłeś zostałam sama
dzieci są a nie mam ich
i tylko słyszę
mamo nie mamy czasu
przecież jesteś taka stara
czy wie pan jak to boli
chwilę milczę
ja za nich panią przepraszam
lecz czas tak samo im odpłaci
kiedyś zapłaczą
to jedyny Bóg tylko wie
do widzenia już wysiadam
moje oczy są pełne łez
Autor Waldi
Komentarze (25)
Smutne to, kiedy na starość zostaje się samym, dzieci
zajęte swoim życie, nie mają czasu dla rodziców.
Pozdrawiam Waldi :)
żeby tak traktować rodzicielkę trzeba mieć serce z
kamienia
nie jest to jedyny przypadek, takich można mnożyć na
pęczki
miłego weekendu
Smutne ale życiowe...pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo smutny wiersz i głęboko prawdziwy w wielu
sytuacjach,
niestety dzieci często gdy dorosną nie mają czasu dla
Rodziców, bywa, że w ogóle nie potrafią zrozumieć ich
często samotności, gdy tak, jak ta starsza Pani z
wiersza, są zupełnie same, z tęsknotą za mężem, który
już odszedł...
Pozdrawiam Waldku serdecznie:)
Przykra sytuacja, ale zgadzam się z Dziadkiem
Norbertem. Często to nie tylko dzieci wina.
Pozdrawiam :)
...i co zrobiłeś, mam płacz na końcu nosa...jesteśmy
tacy pewni swoich dzieci, a potem tylko rozczarowanie
i łzy...aż strach
spokojnej nocy Waldku:)
smutne i bardzo życiowe - może kiedys zrozumia i
naprawia błędy....
pozdrawiam serdecznie;-)
Hej waldi:-) :-)
Jestem:-)
Teraz mamy piękną pogodę, bawię się w ogrodniczkę:-)
Pozdrawiam:-)
o dzieci trzeba walczyć. smutny wiersz.
smutne i bardzo prawdziwe.
pozdrawiam Waldi :)
Strasznie, że tak robią, coraz częściej w świecie się
tak dzieje i to jest mega smutne. Pozdrawiam Cię
przyjacielu :)
W tej sytuacji matka niejedna,
kiedyś niezbędna, dziś niepotrzebna!
Pozdrawiam!
No niestety dzisiaj to najczęstsze sytuacje.Pozdr.
Samo życie. Opisane w fajnym, refleksyjnym wierszu.
Starsi Rodzice są często potrzebni dzieciom do pomocy,
do pożyczenia pieniędzy (z oddaniem po śmierci) i do
podziału (jak odejdą z tego świata) tego co po sobie
zostawili, oby jak najwięcej...
Najczęściej to rodziców wina. Jak wychowali, takich
potem otrzymali...
Pozdrawiam Przyjacielu. Miłego, radosnego dnia :))
Życiowa refleksja skłaniająca do zastanowienia się nad
przyczyna owej sytuacji.
Pozdrawiam:)
Marek