Przepraszam
Nie potrafię sobie życia ułożyć Mogę jedynie we własnej wyobraźni je tworzyć
Przepraszam, że Cię okłamałam
Głupim słowom ujścia nie dałam
Głupim...(...)
tak bardzo Go kochałam
Cały czas się okłamywałam...
Byłam pewna, że dam sobie radę
Że nie myśląc o Nim usunę serca wadę
Miłość - poznam to słowo
Od nowa - na nowo
Wtedy zjawiła się osoba, ważna w moim
życiu
Dlatego miłość schowałam na dnie serca
W szczelnym luster odbiciu
Tylko ta osoba oglądać ją mogła, której
klucze osobiście dałam
Której zaufałam
Nie było takiej osoby
Do tej pory...
On wie jak to boli, kiedy kolejny raz
przezywam degradację-ostatnią z faz
Pragnie bym mu zaufała
SZCZĘŚCIE od Niego w prezencie
zatrzymała
Chce, żebym w Niego uwierzyła
Swoje cierpienie gdzieś daleko odrzuciła
Nie potrafię
To dziwne, ale mu nie zaufam
Choć tak bardzo Go kocham
Możesz mnie besztać za te słowa
ale spłynie to po mnie jak zwykła
wodociągowa woda
Tak...kocham Go i nic tego nie zmieni
Zaciągnę tę miłość do krainy cieni
I nikt się nigdy o tym nie dowie
Bo nikt nikomu o tym nigdy nie powie
Oddalam się od Niego z własnej woli
Choć tak bardzo to boli...
Nie zranię człowieka, który na moją miłość
z utęsknieniem czeka
Czuję, że tracę coś bardzo ważnego
Coś, co zamieszkuje mroczną komnatę serca
mego
A On się tak bardzo stara
Pisze wiersze, rymy układa
Nawet nie wie co kryje moje serce
Takich wyznań nie będzie więcej...
Nie potrafię sobie życia ułożyć Nie mogę go nawet we własnej wyobraźni tworzyć...
Komentarze (3)
Bardzo ładny wiersz z ciekawie zarysowaną sytuacją
liryczną.
Wiersz prosty,ale wymowny.
Dobry wiersz.
Wydaje mi się,że nie powinnaś przepraszać.Bo 'kto
miłość poznał raz inaczej patrzy na świat'.Chyba
więcej nie trzeba dodawać...
Piękny wiersz. Podoba mi się. Smutny... Ah ta miłość
:/