Przepraszam
W nocy śniłam że skrzywdziłam Ciebie
-Tak przepraszam
Na ulicy znów taki ruch
Że głowa boli…
W nocy śniłam że odeszła Oli…
Nie płakali
Bo po co płakać mieli
Zagubieni w tłumie
Zagubieni w sobie
Szukający znajomej okolicy
Nie na darmo
Szukaniem zmęczeni
Lecz karmieni wiarą
Z sił nie opadną
-Tak brak mi Ciebie
Na ulicy słońce prowadzi kroki
Lecz niejednemu żal
Ku nowemu iść
A co dalej…?
Nie ma pewności
Odważnym los sprzyja
W nocy przyśniła mi się Nasza rozłąka
Lecz nie nasz koniec
Wstałam silniejsza
Popatrzyłam na ściany
Popatrzyłam na siebie
Wiem że będę Cię szukać
Miłość cierpliwa łaskawa
Miłość za każdym krokiem mocniejsza
A to już Boża sprawa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.