Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przeprowadzka

Pamiętny dzień z dzieciństwa

Przeżyciem była nie lada,
z rodzaju tych nieprzyjemnych.
Wyrwana z dawnego świata
stawiałam kroki niepewne.

Ten pierwszy dzień w nowym bloku
zaczął się niezbyt wesoło.
Przed bramą miejscowy łobuz
pomazał mi bluzkę smołą.

A później już tylko gorzej:
Gdy byłam na pierwszym piętrze
z impetem ktoś drzwi otworzył
- uważaj zaraz oberwiesz

(ostrzegła groźnie dziewczynka),
dodając – ja tutaj rządzę.
Za powrót na stare śmieci
dałabym wszystkie pieniądze.

Na czwartym nasze mieszkanie
pachnące świeżutką farbą,
w nim wyjątkową atrakcją
jest sześciometrowy balkon.

Patrząc w dół zrozumiałam
czym jest lęk wysokości
i ostatecznie miałam
tej przeprowadzki dosyć.

autor

krzemanka

Dodano: 2020-05-11 20:41:20
Ten wiersz przeczytano 1718 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

magda* magda*

Ciekawe obrazki emocjonalne z perspektywybdziwcka,
związane z przeprowadzką. Jak widać, niw zawsze jest
wesoło.

loka loka

Ciekawy wiersz.No i ruszyła lawina
wspomnień.Pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

Serdecznie dziękuję nowym gościom za
opinie w temacie. Pozdrawiam wszystkich:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przeczytałam Ciebie, przez to zapadłam się w odległą
przeszłość.
Gruba refleksja wciąż jeszcze pęcznieje.

To wiesz, pozdrowię Cię Aniu, powiem - do szczęśliwego
później... bo przecież nikt nie zna "zagodziny".

(OLA) (OLA)

Z perspektywy dziecka taka przeprowadzka, to istna
gehenna?

Aniu, dziękuję za sugestię – skorzystałam:)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

molica molica

Witaj,

refleksje związane z wyrwą jaką bywa rodzima
miejscowość.
Okazja do analizy lęków dziecka...
Jeszcze ciekawsza się zdaje być reakcja nowego
otoczenia na przybyszkę...
A jużci ktoś pisał, że teraz to dzieciom jest
trudno...


Uśmiech i pozdrowienia /+/.

krzemanka krzemanka

Dzięki Teresko za wgląd i odniesienie się do tekstu.
Miłego dnia:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Dla dziecka to była nie lada przygoda. Ja się
przeprowadzałam tyle razy, że nie liczę.
Miłego dnia

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym gościom za refleksje wywołane tematem.
Alicjo: Na szczęście życie peelki nie poszło w tym
kierunku, co wspomnianej przez Ciebie postaci, a po
niemiłych odczucich pozostało jedynie wspomnienie i
lęk wysokości.
Miłego dnia:)

Miła kobietka Miła kobietka

Przypomina życie Christiane F( przeprowadzka ze wsi do
miasta). W nowym miejscu nowy czuje się jak nie na
nowo narodzony. Pozdrawiam@

Okoń Okoń

Ja po wielu latach wróciłem na stare śmieci i co?
Znajomych mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Jedni pragną się wyrwać z rodzinnych miejscowości inni
są zakochani w swoich mini ojczyznach. Mieszkam po
prawej stronie Wisły. Jak byłem małym chłopcem miałem
sąsiadkę która nigdy nie była po tamtej stronie. Nie
miała po co. :-) a to ledwie kilka kilometrów.
Pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Dziękuję Tesso i fatamorgano za odniesienie się do
tekstu.
Miłego wieczoru:)

fatamorgana7 fatamorgana7

A ja tkwię w tym samym miejscu od urodzenia. Tylko dom
mam nowy, niedaleko rodzinnego :) Czasem zazdroszczę
innym, że wyrwali się z rodzinnej miejscowości, a
czasem jestem dumna, że zostałam :)
Pozdrawiam Aniu :)

Tessa50 Tessa50

Każda zmiana wiąże się z nieprzewidywalnymi
zdarzeniami,cóż w moim życiu było ich szczególnie
dużo...pozdrawiam słonecznie,zdrówka :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »