Przepustka z raju
Pamiętam dziadka i słowa jego -
„Janku, mam takie wielkie marzenie,
by za pół wieku przepustkę z nieba,
wziąć i zobaczyć, co tu się dzieje.”
A Bóg pomyślał – po co zabraniać?
Miał dobry humor. „Nie problem, brachu,
masz tu przepustkę, modne ubranie
leć - ale proszę, nie zrób obciachu”.
Start, lot i wkrótce czas lądowania.
Gołębie spłoszył głośnym łopotem,
skrzydła spakował w poły ubrania,
pomny przestrogi, a zaraz potem
ruszył na znane sobie ulice,
jednak w momencie do cna zbaraniał
kiedy zobaczył tam ulicznice
z papierosami. O! wstrętna mania!
Wcale profesji im swojej nie wstyd!
(dziadek myślami poszedł na skróty),
burknął, zbulwersowany do reszty -
„skąd tutaj tyle jest prostytutek?”
Poszedł do parku – para przy parze.
Z nich każda - (wzrok go przecież nie
myli)
wszędzie na ciałach ma tatuaże -
więzienie pewnie już zaliczyli.
Spojrzał na buzie ślicznych dzierlatek
Ojej! - sreberka wbite w ich twarze
no, chyba wojna była tu, zatem
to pewnie bomb rozpryskowych ślady.
Patrzy na ludzi, co po ulicach
chodzą, gadają - jak nienormalni
w piórniki albo do mydelniczek.
O! Panie Boże! Zrozumieć daj mi
jak to możliwe, że słowa takie
co nam sprawiłyby uszu uwiąd
to te podlotki, nawet dzieciaki
jak pacierz albo litanię mówią?
O ewolucji mówiono też nam,
więc żadna zmiana mnie nie porusza.
Ale powodu do końca nie znam -
po co wyrosły im sznurki w uszach?
W końcu do Pana depeszę wysłał
„wracam, bo nie wytrzymam dłużej,
wolę mieć w raju bezpieczną przystań,
już nie chcę więcej takich podróży”.
Komentarze (50)
świetny wiersz dziękuję za uśmiech:))
pozdrawiam serdecznie i przedświątecznie:))
Świetne poczucie humoru, potrafisz rozbawić czytelnika
bardzo lekko i przyjemnie czyta się na wesoło takie
wiersze...Pan Art Klater poniżej w swoim komentarzu
fajnie podsumował ten wiersz, a ja z wyrazami uznania
pozdrawiam serdecznie :))
Nie jest prosto znaleźć dobry temat, a tu czytałam z
uśmiechem :)
Za jedno Ci chwała, Panie nad nami,
Niech to łabędzi mój będzie śpiew,
Potomni wszak nie są wiernymi kopiami,
Inaczej nie zeszlibyśmy z drzew!
pozdrawiam i zapraszam
wesoło o zmianach w obyczajach zachodzących z postępem
cywilizacji,,,z odrobiną refleksji,,pozdrawiam
serdecznie
A dla mnie przydatna była by przepustka ... do
raju,ciekawy wiersz swoją treścią i formą,pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz.Milo bylo przeczytac.Pozdrawiam
Witam. bardzo ładna refleksja, ciekawie
napisana...taka oryginalna pomysłowość. pozdrawiam
serdecznie...
Pisalam na telefonie a faktycznie nie przeczytalam
Bardzo ciekawy wiersz,dziekuje za podpowiedz pod moim
wierszem,pozdrawiam serdecznie
Wiersz- po prostu myśli.Przy okazji nie wal głową w
klawiaturę bo Pan nie będzie miał na czym pisać.Można
doznać urazu.Każdy ma inne zdanie i nie jest
wyrocznią,przyczepić się można zawsze i każdemu co
innego się podoba.Rzeczą ludzką jest robić
błędy.Pozdrawiam.
Przyjrzałem się utworowi "od strony technicznej" i mam
jedno małe "ale". W piatęj strofie (burknął,
zbulwersowany do reszty), siódmej (to pewnie bomb
rozpryskowych ślady), dziewiątej (co nam sprawiłyby
uszu uwiąd) i ostatniej (wracam, bo nie wytrzymam
dłużej) - Kuleje rytm.
"Wiersz dziesięciozgłoskowy w niniejszej powieści
użyty, a może nadto wyraźną miarą nieprzyjemnie
mordujący ucho czytelnika, w moim jednak przekonaniu
najwłaściwiej do takiego rodzaju utworu zastosować się
daje. Z użycia takowego wiersza wynikała potrzeba, nie
inne jak dwunasto- lub ośmiozgłoskowce łączyć z nimi
rytmy; tak ażeby średniówka zawsze w połowie wiersza
przypadać mogła." - J.Słowacki
Pozdrawiam.
Swietny pomysl i wiersz... z humorem ..takie lubie
Super pomysł i bardzo ładnie
napisany wiersz z humorem i refleksją w tle.
Bardzo fajny wiersz,oryginalny pomysł i jego
wykonanie.
Cóż świat się zmienia,to i dziadek nic dziwnego,że był
w szoku.
Często sobie myślałam jak moi rodzice by zareagowali
na laptopy,komórki itp,nie znali ich gdy ich wcześnie
śmierć zaskoczyła,myślę,że dla nas też byłby szok
gdybyśmy dla odmiany cofnęli się w przeszłość np
naszych pradziadków...
Z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam:)