Przerwa na przewartościowanie
I stań mi się dzisiaj wszystkim
W czas gdy nic na topie
Nic dobrego nic z tego
Nic nie wart nie warta
Poszukamy z uporem
Złotego dukata
Rozkwitniętej paproci
Diamentów wśród trawy
I miodu z ust obcych ludzi
Zanim zdążymy sczerstwieć
Wypalić po trzewia
Z dzisiaj stworzymy bastion
Bezcennego nieba
Na wyciągnięcie myśli
autor
grusz-ela
Dodano: 2020-11-30 17:48:57
Ten wiersz przeczytano 765 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Dziękuję Wam wszystkim bardzo :)
:) Taki bastion z nieba - nie do pokonania. Oj, podoba
Misię baardzo ten wiersz!
Ciekawe, podoba mi się.
Witaj :-)
Tylko niebo czasami żelazną różą, a myśli jak
wodorosty... I zanik teraźniejszości... Ale to mój
problem, hehe :-)
A wiersz, oczywiście, świetny! :-)
Pozdrawiam :-)
Nic niewart on, jakaś tam ona,
paproć leniwa,
tylko myśl...
wciąż ocalona do wymarzenia.
Wiesz jak zawierszyć, Eluś, cóż Ci w nagrodę dać
mogę, tylko kawę postawić w taka porę.
Niebo (...) na wyciągnięcie myśli - niech będzie :)
Oby na wyciągnięcie dłoni.
Podoba się.
Pozdrawiam
uśmiech za uśmiech, dobre słowo nic nie kosztuje, a
później już tylko rzeka miodem i mlekiem płynąca
prowadząca prosto do nieba
Pozdrawiam :))
To ręcznie, długopisikiem w zeszyciku. :):)
Arku, nie wydałam tomiku. Stoi w kolejce za
ważniejszymi ważnościami :)
Dzięki Sisy :)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy przewartościować swoje pragnienia musi.
Pod choinkę chciałbym tomik wierszy z autografem od
ElGrusi.
Do poczytania :):)