przestrzeń
przestrzeń wokół mnie
wypełniona jest czekaniem
a jej wierna tęsknota moim wołaniem
zakładam na siebie płaszcz naszych dni
z ciepłym szalem pięknych chwil
i żal mi tych godzin pustych
w których moja dłoń
twej dłoni pragnie
i tej bliskości co biegnie
ku odległości i rozciąga się
wstęgą niedoczekanej przyjemności...
kocham cię i zawsze proszę Boga, byś szczęśliwie stanął w naszych progach
Komentarze (2)
Ładny wiersz...a życie to czekanie.
Wesołych Świąt:)
przestrzeń tęsknoty i przestrzeń samotności,
tak skojarzyły mi się odczucia przekazane wierszem.
Wierność w tęsknocie i oczekiwanie w nadziei na to
szczęśliwe ... razem
a ten fragment tak szczerze oddaje ten stan
/i żal mi tych godzin pustych
w których moja dłoń
twej dłoni pragnie
i tej bliskości co biegnie
ku odległości i rozciąga się
wstęgą niedoczekanej przyjemności.../