Przeszłość
Twarze z przeszłości spacerują po mej
głowie
twarze, o których nie chcę i nie umiem
zapomnieć
Niektórych spraw nigdy już nie będę mógł
zmienić
z nie wszystkimi byliśmy do końca
rozliczeni
Za mało odwagi by czasem wprost coś
powiedzieć
ale ambicja brała górę by zostawić to dla
siebie
A dziś za późno, nie umiem tak głośno
krzyczeć
żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie
usłyszeć
Co prawda wspomnień nikt nie może mi
odebrać
ale i tak boli, że nie możecie być tu i
teraz
i chodzić ze mną razem po krętych losu
ścieżkach
pocieszać po porażkach, cieszyć po
zwycięstwach
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie
wcale
ale piękna była każda chwila spędzona
razem
Odkładam 2HB, gaszę światło
kończę frazę i wychodzę na spacer
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak
trudno
I ciężko sobie wmówić, że życie jest
próbą
Że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie
Kiedy odchodzą szybko ci, którzy żyli tak
niewinnie
Co boli? to, że musisz tkwić bezczynnie
Faktów niewoli w wiecznym memento mori
Wyrzucam smutek, zostawiam pamięć o nich
Twarze z przeszłości, duchy, których nie
chcę wygonić
Komentarze (2)
jednak ktos pociaga za sznurki byle to niebyl dzieciak
bawiacy sie naszym swiatem:)))poz.
Czasem trudno jest zapomnieć i nauczyć sie żyć
inaczej...