Przeszłość,Ty,zapomnienie...
Znów poszłam na peron serc
znów ujrzałam jak z tłumu
wychodzisz Ty
spuszczasz wzrok,podchodzisz do mnie
słyszę jak bije twoje serce
samotnie...
Dłonią szukasz mojej
znów miłości starasz ogarnąć mnie
lecz ja odsuwam się
oczy twe pytają: cóż stało się
lecz ja słowem zaklętym ciszy będę
stać...
Już nie warto tak żyć
w oczach łzy
w sercu ból
po chwili odchodzisz...
Nie powiem: kocham cię...
Nagle ktoś za rękę łapie mnie
Życie dalej toczy się...
ale przecież to tylko wiersz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.