w (prze)wadze uczuć
Z obserwacji...
nie spała tej nocy
w mocnym postanowieniu
drgnęła
na dźwięk klamki
zdecydowanym ruchem
otwieranych drzwi
kiedy głaskał
nabrzmiałe policzki i usta
nie podniosła powiek
strużki łez spadały kroplami
na jego silne ręce
znów utonęła...
autor
lucuś50+
Dodano: 2013-11-13 11:34:29
Ten wiersz przeczytano 3988 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (82)
Wrażliwość kobieca sprawia czasem, że niektóre panie
potrafią wytrwać w postanowieniach. Pozdrawiam
Re Skorpionie55! Bardzo dobra rada dla takich
życiowych przypadków!
Dziękuję i pozdrawiam:)
MamoCóro! Proszę o pomoc:)
Panu Stażowi poniżej wyjaśniłam, dlaczego tak
dosadnie/ język zdesperowanej/..może w cudzysłowie???
Pozdrawiam serdecznie:)
Ostatnie słowo "schrzaniła" jakoś kolokwialnie brzmi w
tym ładnym wierszu. Wolałabym zostawić tam
niedopowiedzenie, wielokropek...
ale to tylko czytelnicze wątpliwości. Pozdrawiam :)
ciekawy wiersz-pozdrawiam serdecznie
Strach paraliżuje ale uczy też odwagi. Gorzej gdy się
z tym pogodzimy i nauczymy się tak żyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo smutny wiersz.
Najgorsze jest to, że brak im odwagi i skazują się na
cierpienie.
Pozdrawiam serdecznie.
Uczucia są silniejsze, przeważają wszystko. Pozdrawiam
lucuś
przewaga jest dobra na polu walki
o zwycięstwo - ale nie zawsze
pozdrawiam
Lucuś kiedyś bardzo dobrze znałam to uczucie,wiersz
mi bardzo bliski.Pozdrawiam bardzo serdecznie
Brak siły do podjęcia decyzji, bezwolność i rozpacz -
smutna sytuacja w dobrym wierszu.
okropnie... te łzy aż pieką, do żywego...
Peelka ma mocne postanowienie żeby zakończyć koszmar w
jakim się znalazła, ale znów brakuje jej odwagi... Tak
interpretuję wiersz, bardzo smutny zresztą,
dramatyczny wręcz... może w kolejnym wierszu peelka
jednak znajdzie w sobie siłę? :-)
Pozdrawiam ciepło :)
Madison, Mixitup, IGUŚ i Melania dokładnie tak, jak
napisałyście.Dziękuję:)
Zauważyłam większą wrażliwość kobiet no ból Peelki, a
mężczyźni np. pytają o "wynik w konkurencji- "kto
silniejszy" lub nie mogą odczytać puenty...
Po prostu -inaczej myślą niż kobiety!
Dziękuje pięknie Wam wszystkim!
Kochani! Dziękuję za Wasze refleksje! MÓj pierwszy
zamysł na tytuł brzmiał: "w (po)wadze uczuć", jednak
przeważyło uczucie strachu i kolejne
postanowienie"schrzanione"- to język zdesperowanej
kobiety/ Tak, Panie Stażu! Nie mogła
powiedzeć"popsułam", bo to nie układanka z klocków, to
jej koszmarne życie/ nabrzmiałe oczy i usta od płaczu/
bicia?, bezzsene noce i kolejne postanowienie...
A on? Silne ręce...sposób otwierania drzwi?
Szkoda,że Pan nie zrozumiał puenty.Jeżeli można,
proszę raz jeszcze przeczytać!
Pozdrawiam swerdecznie!