Przez łzy
Nie umiem być optymistką
Zapłakane oczy znów
spoglądają w lustro,
to nie ta twarz,
to nie ten wzrok,
to nie ta ja...
Każdym słowem sprawiam ból,
zadaję cios...
I nie rozumiem już nic,
tyle razy słyszałam,
że jest źle po to,
by było lepiej...
kiedy po policzku
spływa kolejna łza
zapominam o tym wszystkim...
autor
iluc
Dodano: 2006-08-22 13:02:19
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.