Magia
Czar prysnął…
Kiedy czar pryśnie
i Anioł Stróż nas zostawi,
zostaniesz tylko wspomnieniem,
słodką,
krótką chwilką,
a potem,
oboje ruszymy w poszukiwaniu lekarstwa,
na chore serce
bezpowrotnie straciliśmy już wszystko,
błądząc po zaułkach życia,
wciąż się gdzieś mijamy,
tak trudno jest zapomnieć
i od nowa zacząć żyć,
tak trudno jest odejść…
z tego co zbudowaliśmy,
dziś zostały tylko ruiny,
wszystko powraca niczym echo
pogrążając się w smutku
i tęsknocie trwam,
z myślą, że jeszcze kiedyś wrócisz
i razem naprawimy to,
co zniszczyliśmy,
dziś już wiem,
że ta chwila nigdy nie wróci…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.