przez palce
natura czyni ptaka swobodnym,
trawie nadaje soczystość.
nam ofiaruje złote cząsteczki
- zamieniamy je w piasek
i pozwalamy dniom znikać
ot tak, jak klaśnięcie dłońmi
udając, że czas nie prowadzi do śmierci.
przytwierdzone do źrenicy kolory,
falują jak uwięzione rośliny.
a my głupcy przykrywamy
je szczelnie powieką
chowając na później.
autor
szatynka_01
Dodano: 2018-04-13 12:24:21
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Bardzo refleksyjne...Pozdrawiam cieplutko....
Już weekend. Można poszybować:)
Rozebrałaś spojrzenie na cząstki,
nie zostawiłaś żadnej chrząstki.
Pozdrawiam Szatynko, fajnie było.
ładny wiersz pozdrawiam
Życie przelatuje przez palce... Trzeba łapać te
najpiękniejsze chwile i cieszyć się nimi :)
Podoba mi się
Pozdrawiam ciepło :)
☀
Życiowa refleksja.
Cieszmy się obecna chwilą, nie zostawiajmy tego na
później.
Pozdrawiam:)
Marek
w szare dni te zatrzymane pod powiekami kolory
ubarwiają życie.
Jeden dzień po urodzeniu, jeden dzień bliżej śmierci.
W większości to zauważamy gdy na śmierć czekamy.
Ileż czasu niepotrzebnie tracimy,
zwłaszcza gdy się niby nudzimy...
Fajny, refleksyjny wiersz o życiu...
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
...każdy z nas ma, na swój sposób dziurawe dłonie,
przez to często omija nas wiele ciekawych zdarzeń,
chwil...ale jakoś żyć trzeba
płazy, ptaki wodne mają błony między palcami, ale czy
łapią każdą chwile w życiu tego nie wiemy
pozdrawiam:))
Podoba sie.
Pozdrawiam:)
Życie przecieka nam przez palce, a my za mało z niego
korzystamy.
Dobry wiersz Szatynko. :)
Ślę moc pozdrowień.