Przez sto ulic
Już jest cieplutko. Możemy zasnąć,
tylko się wtulę
tak bardzo mocno.
Pewnie dziś księżyc oszczędza światło,
czarne chmurzyska
po niebie błądzą.
Dzień? Jakoś minął. Niesforne myśli
rankiem szukały ciebie
na darmo.
Jest wpół do pierwszej. Znów się nie
wyśpisz.
Ach, te ciemności
godziny kradną.
Niewiele czasu mamy dla siebie.
Trzy popołudnia
zimie wyrwane.
Śnieg...
W telefonie twój oddech drzemie.
Lubię to nasze nocne szeptanie.
Zosiak
Komentarze (73)
jaki ten księżyc oszczędny-kryzysowy.Świetny klimat
w Twoim wierszu.Taki przytulaczek z drzemiącym
oddechem w telefonie:)Bardzo sympatyczny wiersz.
Pozdrawiam
@Zosiak kochana :-) moim zdaniem nie trzeba wiersza
kasować. Sama już po ostatniej awarii niejednokrotnie
wprowadzałam zmiany w wierszach. Wejdź tak jak zawsze
w edycję, wprowadź zmiany i zaakceptuj. Niestety nie
od razu się pojawią, u mnie to trwało ok. godziny, ale
w końcu się pojawiały :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Rozumiem doskonale co chcesz wyrazić swoim wierszem.
Piszesz o pięknych chwilach, które burząc spokój w
sercu są jak narkotyk i pragniemy ich coraz więcej.
Miłości nigdy nie za wiele, nawet jej najdrobniejszego
wyrazu. Pozdrawiam:)
mmm...piękny, wyszeptany wprost do ucha wiersz o
miłości :-)
Piękny, miłość, tęsknota, pogodzenie się z tym co
osiągalne i dobrze bo jak nie doceniamy tego co mamy
to możemy pozostać z niczym. Cieplutko pozdrawiam
Nocne Polaków rozmowy! Potrzebne i normalne, ładnie
ujęte w wierszu.
Pozdrowienia+++
Pięknie! Trzeba lubić to co się ma! Pozdrawiam!
(róża):-)
Ciekawa wersyfikacja :))
I jak zwykle wiersz płynie :)) Pozdrawiam :))
Dziesięciozgłoskowiec ze średniówką tam gdzie trzeba.
Nic nadzwyczajnego u Ciebi, Autorko. A prekaz? Również
jak zwykle, czytelny, poruszający uczucia czytelnika.
Ijak zwykle, czytam z przyjemnoścą. Pozdrawiam
Tyle tęsknoty jest w Twoich słowach.Pozdrawiam
Podoba mi sie, odczuwam podobnie od jakiegos czasu..;0
Och ten wrażliwy szept , pięknie wytyczasz szlaki
miłością. Taki piękny.
Pozdrawiam :)