przez wiele szos

https://www.youtube.com/watch?v=M4w6B0TpJ1A

tysiące szarych dróg
prowadził cię kapryśny los
nie jeden raz wodząc za nos
na zjeżonych czarnych manowcach
śmiał się w głos

ty jednak
na przekór złu
z wiarą w lepsze dni
wytrwale szedłeś
w słoneczną stronę
śpiewając piosenki
zarażałeś wiarą i optymizmem
rozsypując na ścieżkach
okruszyny szczęścia

nie jeden raz
oprawca fuks
chłoszcząc dzień po dniu
śmiejąc się w twarz szydząc kpił

ty jednak
na przekór złu
z wiarą w lepsze dni
wytrwale szedłeś
w słoneczną stronę
śpiewając pogodne piosenki
zarażałeś wiarą i optymizmem
rozsypując na ścieżkach
okruszyny szczęścia

dzisiaj tylko wiatr w zaułkach
smętnie zawodzi szeleszcząc rekwiem
obwieszcza światu smutną nowinę
że wąską drogą pośród mgły
cicho cichutko odszedłeś w dal
by pośród chmur otulony w rąbek tęczy
wyśpiewać nam ostatnią pieśń

pieśń życia wiecznego
po drugiej stronie Styksu

Ty-y
22.05.2017.r

/wanda w./

PROSZĘ NIE GŁOSOWAĆ

autor

wandaw

Napisany: 2012-01-17 Dodano: 2017-05-22 21:16:54

Ten wiersz przeczytano 1701 razy

Oddanych głosów: 17

Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Śmierć

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie