Przez wszystkie trzy pory roku
To nie pora na miłość.
Zaraz przyjdzie listopad,
a mnie jakby ubyło,
prawie nie ma - no popatrz.
Cichną usta, i oczy
zapłakane od wczoraj.
Wiatr marzenia przepłoszył.
To na miłość nie pora.
Wszystkie sny pozabierał
nie czekajac aż zasnę.
To nie pora, nie teraz,
może później - już zawsze.
Przeczekajmy listopad.
Będę kochać cię zimą,
wiosną, latem. No popatrz -
to nie pora na miłość.
Zosiak
Komentarze (50)
Listopad tez moze byc piekny...gdy oni przytuleni do
siebie ,pod parasolem.Eh,rozmarzyl mnie ten cudowny
wiersz.+++
powiem żartobliwie - on musi zrozumieć, że jesienią
oddajesz serce poezji, opisujesz uczucia, które
wydarzyły się /przez wszystkie trzy pory roku/; bardzo
melodyjnie, sprawnie i leciutko poprowadzona myśl;
poprawnie przecinek przed /i/, bo dalszy ciąg w
następnym wersie, że oczy zapłakane (nie usta:);
pozdrawiam
zaczytałam się i tyle - pięknie :) cieplutko
pozdrawiam:)
Tylko przez trzy pory roku,to stanowczo zbyt mało,nie
odkładaj miłości na potem...Zosiu,przepiękny
wiersz...uwielbiam Ciebie czytać,potrafisz chwytać za
serce i wzruszać...Pozdrawiam serdecznie...
Zosiaku - cudowny wiersz, czytam na wdechu. Ogromny +.
Świetne rymy, nic tylko się uczyć pisania od Ciebie.
Pozdrawiam:)
oczywiscie "zaraz" po przecinku z malej litery.
To nie pora na miłość,
Zaraz przyjdzie listopad.
A mnie jakby ubyło,
prawie nie ma - no popatrz.
Cichną usta i oczy,
zapłakane od wczoraj.
Wiatr marzenia przepłoszył.
To na miłość nie pora.
Wszystkie sny pozabierał
nie czekajac, aż zasnę.
To nie pora, nie teraz,
może później - już zawsze.
Przeczekajmy listopad,
będę kochać cię zimą.
Wiosną, latem... No popatrz,
to nie pora na miłość.
Tak bym widziala interpunkcje. A wiersz fajny.
Wiersz jak piosenka :)
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,
przyjdą one same. Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Ciekawa kompozycja i tak mi się podoba.
Jeden z niewielu dzisiaj wierszy wartych uwagi.
Staranny rytm siedmiu głosek z przerwa na oddech - to
brzmi lepiej niż średniówka - z naprzemiennymi rymami.
A klimat? Podobnie jak i pogoda dzisiaj. Peelka chce
przerwy w uczuciu na jesieni i wyraża gotowość
kontynuowania takowego w pozostałych porach roku.Plus
za formę i klimat wiersza.Pozdrawiam serdecznie.
ZosiaKowo się zrobiło i pięknie.
Pozdrawiam:)
przyroda płacze i człowiek... co tu dużo mówić
śliczna liryka
Przepiękny wiesz, przyjdzie wiosna i czas na miłość:)
Zosiu, ja proszę nie przesypiaj listopada :-) tak
pięknie piszesz, że smutno by było bez Twoich wierszy
:-) bardzo ładny wiersz, doskonale się czyta :-)