Przezornie
Długo i boleśnie
płakała we mnie
zraniona nadzieja.
Tylu śmierciom uległam,
a wciąż się boję.
Nigdy nie wygrałam,
ale zawsze odchodziłam
w porę,
gdy jeszcze nie zdołali
porwać serca.
Zbieram obraz
z fotografii,
doklejam uśmiech,
maluję szczęście,
w które się ubiorę,
gdy zmartwychwstanę.
Jeśli zmartwychwstanę.
autor
kingula:)
Dodano: 2011-02-16 14:37:35
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
najważniejsze abyś uwierzyła w siebie.
Dobrze, że pomimo zranionej nadziei odchodziłaś w
porę.pozdrawiam!
A dlaczego by nie? Pozdrawiam!
Życie potrafi nas doświadczać w różny sposób. Jednak
najważniejsze jest to, aby umieć odnaleźć w nim swoją
drogę. W tym wszystkim również ma znaczenie pozytywne
nastawienie, ono razem z nadzieją pozwoli nam w pełni
korzystać z jego darów. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)
ciekawy ...tylko w połowie do szczęścia..i fotografie
...doklejony uśmiech ...pozdrawiam ciepło