Przybywa lat
Dla tych, którzy nieubłaganie spotykają się z mijającym czasem...
Rodzące się w głowie aprioryczne ideały,
Nieuchwytne w rzeczywistości,
przekształcają świat,
nadając paradoksalne kształty.
Minuty wiecznością.
Jedno spojrzenie, gdy powłóczę źrenicą za
leniwą wskazówką czasu.
Nadjeżdża jego złoty rydwan.
Coraz szybciej i szybciej i... nagle...
Trącona rydwanem czasu...
Tak co rok- nieubłaganie przybywa lat...
autor
ilonaro
Dodano: 2006-10-07 18:28:53
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.