PRZYGODA NA ALASCE /dla dzieci/
Mały Eskimos z zadartym noskiem,
Rankiem opuścił lodową wioskę.
Zaprzągł do sanek dwa pieski haski,
Zapragnął zwiedzać śniegi Alaski.
Pędzą saneczki, gdy na tle białym
Coś się czarnego rusza w oddali.
Nikt by nie odgadł – Eskimos wiedział
–
Że czarna kropka, to nos niedźwiedzia!
Niedźwiedź polarny ma futro białe,
Które maskuje misia wspaniale.
Prędko odjechał nasz Eskimosek
– Od mrozu ciut mu sczerwieniał
nosek –
Chociaż z futerka nosi ubranko,
Nosa nie chowa w żadne schowanko.
Jak to przyjemnie pędzić sankami,
Kiedy przygoda czeka przed nami!
Co to tam? Patrzy, jakaś gromada
Dość dużych zwierząt coś sobie zjada.
To renifery po długim biegu,
Mchu wyszukują pod warstwą śniegu!
Dalej, na lewo, foki po lodzie
Zjeżdżają, zgrabnie lądując w wodzie!
Zorza polarna śniegi oświetla,
Choć woda zimna, zabawa świetna.
Już trzeba wracać, bo mama czeka,
Od renifera da zaraz mleka.
Komentarze (9)
Bardzo sympatyczny i krajoznawczy :)
Bardzo ciepły wierszyk dla dzieci,podoba mi się.Życzę
Wesołych Świąt.
Witaj Lilianno bardzo przyjemny wierszyk-bajka. Taki
sympatyczny upominek dla maluszków na święta
fajna bajeczka...lubię takie ..pozdrawiam serdecznie
Przeczytam swoim wnuczkom przy choince.
Choć z dziecinnych lat już wyrosłem twoja przygoda na
Alasce podobała mi się, życzę wesołych Świąt.
Mily wierszyk,,,mozna poczytac wnusiom.,,
pozdrawiam swiatecznie.
Serdeczny wierszyk. Brawo!!!+<
Mimo niskiej temperatury wierszyk o Alasce jest bardzo
ciepły.Gratuluję i pozdrawiam świątecznie.