przyjaciel mej duszy
Kiedy za oknem pogoda deszczowa
Cały świat szarzeje
I każdy do domu się chowa
Zasiadając wygodnie przed
telewizorem
Popijając gorącą kawę
Nie przejmując się szarym kolorem
Ja wpatruję się w kałuże
Szare niebo
I ciemne chmury wróżące burzę
Bo chociaż ponura jest ta pogoda
Ja lubię spadający deszcz
Podoba mi się jego swoboda
Pobudza mnie do myślenia
Dodaje mi siły
I wyrzuca z mojej głowy wspomnienia
Jest jak przyjaciel mej duszy
Która umiera
Podczas długotrwałej suszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.