Przyjaciele
Zapomniałem znaczenia
takich słów jak Przyjaźń i Miłość.
Odkrywam je i na nowo doceniam,
wyrzucając z serca słowo podłość.
Już wiem ,że nie wszyscy są obojętni.
Potrafią podać dłoń leżącemu,
wydając grosz ostatni.
Można Im wierzyć jak nikomu.
Mając takich Przyjaciół gdy boli,
dusza zraniona w agonii umiera.
I wydaje się że wszystko wzięli diabli
a serce się poniewiera... .
Zaufać tylko trzeba
i dać opatrzyć rany.
Tu nie potrzebna żadna prośba,
ni też szloch błagalny.
Bo Przyjaciele otworzą serce.
Ukoją w bólu dusze strapioną
Zapalą słońce,
miłością niezwyciężoną.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.