o przynależności słów kilka
*
Ty kwiecie maku
Ty należysz do mnie
Czerwienisz się w mej dłoni
Muskając ją delikatnie
Bardziej nawet niż aksamit
(a ludzie mówią, że nie ma nic
delikatniejszego nad aksamit, czy
kłamią?)
I Ty gwiazdo na niebie
Srebrna Pani mojej miłości
Ty do mnie należysz
Rozjaśniasz drogę daleką
Odbijając się w źrenicach moich
(a ludzie nie patrzą w Gwiazdy, bo
przecież to strata czasu, a cennym iście
cenniejszym niż złoto jest czas)
Lecz kiedyś Cię wypuszczę
Z mych dłoni
Maku Czerwony
Z mojego serca
Wieczorna Gwiazdo
Gdy już odkryję
Że mieć, nie znaczy posiadać
(a wtedy ludzie powiedzą, że nierozsądną i
nierozważną jestem, bo wypuściłam Szczęście
z rąk)
A ja roześmieję im się w twarz
Bo mieć, nie znaczy posiadać na
wyłączność
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.