Przypadkiem..
Znowu jestem z gwiazdami
sam na sam tak lekko
wóz mały czy duży
szarża po niebie karetką
Wciąż na sygnale
żyje jak dziki wariat
nie przejmuje się wcale
taki wybrałem wariant
Idzie plotka ulicą
spotyka się z ignorancją
nie przepadam za żabami
nie tęsknię za Francją
Wracając do gwiazd
chcę wtrącić ukratkiem
rodzice byli w szoku
ja powstałem przypadkiem
autor
YARI
Dodano: 2011-03-14 21:54:21
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Mysle,ze Francja nie znalazla sie przypadkiem w
wierszu.++++
powiem że ślicznie ten przypadek ....pisze wiersze
...pozdrawiam ciepło
Hmm w sumie każdy powstał przez przypadek, śliczny
wiersz tylko ta Francja mi jakoś nie pasuje;p