Przypadkiem
„Przypadkiem”
Przypadkiem zaparzyłem herbatę
Dla ciebie, czułem jej ciepło
Dla mnie, z odwzajemnieniem.
Na szczęście, nareszcie.
Razem upijaliśmy się jej ciepłem,
Smakiem, w bez dna ilościach
Łyk za łykiem, dzień za dniem
Rozmowa w i o jej smaku.
Szklanka z uszkiem jednym:
Niewygodne palce, mało miejsca,
Odciski, po czasie ostygła
Nieogrzewana, przypadkiem.
autor
Paweł
Dodano: 2004-12-03 19:53:28
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.