Przypadkowe gesty
Gdy widzę jak się uśmiecha
choć wiem że nie do mnie
to moja twarz
zarumienia się skromnie...
Gdy przechodzi obok
to moje usta szepcą stój
ale on nigdy się nie zatrzymuje
i wtedy czuje ból...
Gdy spojrzy na mnie
choć wiem że przypadkiem
to serce mi wali
a łzy płyną ukradkiem...
Komentarze (1)
Ach, to skrywane na dnie duszy zauroczenie, które z
czasem ma sznasę rozwinąć się w odwzajemnioną
miłość... Wiersz lekko się czyta, choć uczucie
wielkie...