Przysła zima
Przysła zima
Umarła przedwceśnie
tegorocno jesień.
Śnieg przypucył
do ziemi
i kwiotki i liście.
Za kwilke świat zabocy
ze była na świecie
i bedzie sie lubowoł
w biołyk śniega kiściak.
Umarła jesień
na nic litanije
i syćkie zole
ze tako ciepło była
i bogato
i wiater holny
pomogoł jej stale…
Umarła jesień
i zima przysła
bedzie królować
jaz przydzie wiesna.
Wtej sie zakońcy
jej panowanie
znowu sie ciepło
na ziemi stanie.
A dzisiok wołom
niek zyje zima!
Byle jom przezyć,
jako przetrzymać.
Ona nom przybacuje
o tym, ze już za kwile
bedom roroty.
Komentarze (21)
Ładnie, jak zawsze. Zima jest już tuż tuż
Pozdrawiam skoruso
Gwara-cząstka naszej ojczyzny-to nic że sią jej
nierozumie-ale jest nasza, polska!
uroczy wiersz:)pozdrawiam skoruso :)
Uroczo i ciepło chociaż wiersz
o zimie.
Pozdrawiam:}
wzruszająco pięknie gwarą piszesz skoruso Pozdrawiam
serdecznie:))dziękuję za komentarz u mnie
ładnie tak gwarowo
też Zakopane zasypane a u mnie wiosną pachnie w:)