Przystanek szpital
Kiedy mi życie dokopie, jestem jak zbity pies, powtarzam sobie codziennie, "zawsze ktoś z tobą jest"...
Nawet w szpitalu jest okno,
a za nim drzewa i ptaki,
zawisnąć można w przestworzach,
wniosek wyciągam taki.
A,że poduszka jest twarda,
noc dziwnie nie ma końca,
windy o coś się kłócą,
ktoś idąc wszystko trąca.
Cierpienie się rozwala,
na każdym niemal łóżku,
za to siostra ci powie,
„dawaj pośladek kwiatuszku”.
Dostaniesz zupkę mleczną,
przypomni się przedszkole,
mimo wszystkich atrakcji,
ja tam już w domu wolę.
Lecz gwoli prawdy dodam,
że wśród niedogodności,
serdeczni są ludziska,
wciąż pełni życzliwości.
Cierpienie jakoś zbliża,
uczy pokory wielu,
tak blisko jest do krzyża,
zapewne nie bez celu.
Komentarze (13)
Chyba masz racje , że na pewno bliskość drugiego
człowieka z podobnymi problemami działa na nas bardzo
pozytywnie .Szpital ...no cóż chyba nie ma człowieka
który by się przed nim nie bronił .
... więc cierpienie ma sens... mawia się póki coś boli
znaczy że jeszcze żyjesz.
Masz rację, cierpienie nie jest bezcelowe, choć czasem
trudno to zrozumieć:)
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej... Ważne żeby
wszędzie byli prawdziwi ludzie...
Czasem lepsza jest opieka w szpitalu niż w domu.Wiersz
dobry.Czyta się go lekko i rytmicznie.Forma wiersza
dobra.
Realistycznie ale i lirycznie swój popyt w szpitalu
opisałaś... oj uczy pokory!
Aż mi się przypomniało, kiedy sama leżałam w szpitalu.
I naprawdę miałam wtedy opiekę do pozazdroszczenia.
Więc w szpitalu nie jest tak źle. Pozdrawiam.
Wiersz reflesksyjny, dużo w nim życiowej mądrości.
Nie lubię szpitali, ale ostatnia zwrotka może i mnie
przekona. Windy się kłócą, a ludziska życzliwi...
No to teraz notowania Polskie Sluzby Zdrowia urosly.
Cierpienie bardzo zbliza, czesto nawraca nas do Boga.
Bol przypomina nam ,ze czas oczyscic sie z grzechow.
To taki sygnal kontrolny. Ma swoj zamierzony cel.
Bardzo ladnie to opisalas.
Nikt nie lubi szpitali a tym bardziej w nim być ale
cóż zrobić. Czasem trzeba.
cierpienie zbliża to myśl przewodnia w szpitalnej
konieczności bezsenności i mało krajobrazu ale zdrowie
ważne Wiersz o spojrzeniu szpitalnym Bardzo ładnie bo
zawsze ciepły klimat jest u Ciebie w wierszach Na tak!
Ładna forma
garść refleksji ciepłych ,gorzkich i sporo życiowej
mądrości ,dlatego tak lubię czytać twoje wiersze