Przytul..
I..
spojrzałeś na mnie inaczej.
Chwila bez zbędnych słów.
Serce z radości wachlarzem otwarte.
Przytul mnie, przytul.. znów.
Krew żywioł nieokiełznany,
żądłem pragnienia zajęta
żałośnie żaląc się łka.
Poddaj się wibracji nagłej.
Strzała zatoczyła łuk.
W oddechu piekącym wspomnień,
oczy zasnuła mgła.
I objąłeś mnie ramionami..
W dotyku tkaniny koszuli,
czuje nagły łomot serca,
co sfrunął jak ptak.
Roztańczony i rozświergotany.
Poprzez drogi wszystkie pójdę z Tobą
i trwać będę, gdy powtarzasz bez
przerwy.
wtul się we mnie i jeszcze ..mało.
Ależ ja ją kocham,jak nigdy nie bywało.
Do diabła i do ich stu tysięcy.
Lódź,10.07.2007r. ula2ula
Komentarze (12)
Przepięknie ukazana miłość, w ostatnim wersie
zawadiacko ślicznie to wyszło. Pozdrawia.
i masz rację - do diabła i do stu tysięcy, i na sto
różnych stron niech się rozpryśnie niemoc , kiedy
zapuka on.
Bardzo mocna końcówka, tak jak uczucie miłości...tak
jak sama miłość :)
Piekacy oddech...Piekny, mocny wiersz.Wspaniale oddaje
Twoje uczucie.
Podoba mi sie.
Super wiersz miłosny o zabarwieniu erotycznym.
Czytałam z zainteresowaniem.
..że też są jeszcze tacy mężczyźni,zaintrygowałaś
mnie treścią.życzę ,aby uczucie nie straciło nic na
autentyczności i sile.Tak napisane troszkę z
ukosa,jakbyś była obserwatorem.Oryginalne.:))
Piękny i mocny w końcówce wiersz o Miłości. Tak,
kochać do stu tysięcy diabłów nawet :-))) Udało Ci się
drapieżnie opowiedzieć wymarzoną historię :-)))
jak kochać to nawet i diabła jeśli tego wart
Przytulenie tych ukochanych ramion jest jak brama,
która zamyka nas i chroni przed złem tego świata....
"Ależ ja ją kocham,jak nigdy nie bywało.
Do diabła i do ich stu tysięcy." - tylko pozazdrościć
- takieeeeeeeeeeej miłości!
Wspaniale poprowadzony od początku po samą puentę -
wiersz! Brawo!
Przepiękny wiersz miłosny. Ciepły, przepełniony
uczuciem, którego można tylko pozazdrościć.
Najbardziej ten diabelski koniec mi do gustu przypadł.
,,Do diabła i do ich stu tysięcy''podkreśla siłę tej
miłości.