"Psychostan"
Gdzie ja jestem ….. wstaję!
Po omacku szukam kontaktu,
To nic nie daje….
Szukam tego punktu,
Jestem wystraszona.
Ja się tu nie kładłam!
to nie moja zona.
Wstałam, wpadłam na coś
kanapę przypomina.
Potem wpadłam na komodę,
która się wygina.
Wielka dziura w głowie hm,
jak to się stało?
Nagle do ucha,
coś mi wyszeptało.
Najeżyły mi się włosy,
dezorientacja……
Cała sytuacja,
To wielka abstrakcja….
autor
M.I.M.I
Dodano: 2017-11-19 09:27:12
Ten wiersz przeczytano 876 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Tak też bywa, a wszelki psychostan tp coś
niebezpiecznego, pozdrawiam :)
No i powstał abstrakcyjny
obraz rzeczy nierozpoznawalnych,
ale nieco brakuje mi tutaj
poezji.
Miłego dnia.
W nocy każdy tak ma, jak szczęścia szuka,
po drodze przez omyłkę...coś tam zbruka.
Pozdrawiam M.I.M.I.
mocne pozdrawiam