Ptak odleciał
Jan Ptaszyn Wróblewski odszedł nam
W gnieżdzie ktoś nam zasiał mak
Cicho wszędzie, smutno wszędzie
Bo odleciał cudny ptak
Siedział nam na jazzu grzędzie
Tak muzycznie na niej siedział
Komponując, grając nam
I pół wieku w trzy kwadranse
Przekazywał jazzu czar
Muza co nam pozostawił
Była, będzie nam nadzieją
Z Namysłowskim i Komedą
Siedzą w niebie i się śmieją
Był nam jak rodzina
autor
jobo
Dodano: 2024-05-07 12:48:31
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Dzięki Molly, dont worry!
Literówki to mój grzech powszedni.
Szacun
PS przepraszam za literówkę - Artysta dojrzałam ją o
zgrozo za widoku publicznym.
A fe.
Witam,
Attysta z którym nasze pokolenie dorastało i starzało
się.
Pozostawił po sobie trwałe ślady./+/
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Dziękuje za pamięć.
Dzięki Jastrzu, autorytecie mój,
napisałem go w 5 min. na świeżo
bo mnie to pchnęło nożem.
Szacun
Zawsze uważałem jazz za muzykę użytkową. Ale szkoda.
Wiersz - jeden z Twoich lepszych.
Cieszę się ze sie podoba.
szacun Jasna!!
Piękny wiersz.
Pozdrawiam Jobo.
Lara! Kaz! jakie to miłe że Go pamietacie!
Szacun!!
Pięknie wybitnemu muzykowi, potrzebne wersy ku
pamięci, pozdrawiam serdecznie jobo.
Piękny wiersz- hołd dla wybitnego muzyka, jakim był
bez wątpienia Jan Ptaszyn Wróblewski.
Smutna wiadomość...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Nureczko! Cieszę że Ci sie podobał.
Jego zasięg był ogromny dla polskiej
kultury, nieoceniony. Polski Jazz istnieje teraz jak
amerykański w swiatowej kulturze, głównie dzieki
Niemu.
Szacun!
Cudnie w hołdzie jednemu z ostatnich pionierów
polskiego jazzu...
Miałam niebywałą przyjemność i okazję słyszeć Go na
żywo na jednym z Letnich Festiwali Jazzowych w
Krakowie - w "Piwnicy pod Baranami".
To była uczta, jakich mało...
Pozdrawiam
Z Polską Kulturą Był związany, uczynił
dla niej, jak raptem kilku. Cały polski Jazz uczynił!
Szacun
Był związany z Bielską zadymką jazzową.
Molly! Marek! Jak miło żeście też.
Szacun.