Puk, puk
Dla Gosi
Puk, puk. Cisza.
Przyjaźń już tu nie mieszka.
Została wyeksmitowana,
wyrzucona na bruk.
Od dziś mieszka Tu Miłość.
Gorąca, szalona, bezkresna.
Parzy usta w pocałunku.
Serce porywa ekstazą.
Puk, puk.
Wejdź, jeśli pragniesz miłości.
autor
Nocny
Dodano: 2017-01-30 14:10:35
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Ładnie napisane .Pozdrawiam serdecznie .
Dziękuję za komentarze :)
Pięknie napisane.
Miłość nie wyklucza przyjaźni.Pozdrawiam
Jak ładnie:-)
Pozdrawiam:-)
re: Nocny
I tego się trzymaj, bez względu na okoliczności:)
Tadeusz - bardzo karkołomna. Moje doświadczenia
wskazują: wóz albo przewóz
Gust mam ściśle określone. Inne nie mają szans:)
Pozdrawiam
O ile pojęcie "miłość" kojarzymy
z"silną więzią łączącą ludzi
sobie bliskich,"/słownik PWN/to
darząc kogoś miłością, nie musimy
odrzucać przyjaźni, ale to
nieco karkołomna hipoteza.
Miłego dnia:}
O, matko kochana! Nocny, po wczorajszych obietnicach -
erotyk? - przypuszczam, że niejedna Gosia zapuka.
Byleby nie nastolatka-dziewica lub silnie dorosła. No,
chyba, że w obu przypadkach koneserem jesteś. A to
przepraszam i znikam;-)
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Prosze, jak pieknie:)
Wchodze ;)
Pozdrawiam