Puk, puk, puk
Przepraszam za brak polskich znakow...
Stojacy po srodku wielkiej przestrzeni,
Zniszczony, porosniety mchem stary dab,
Liscie dawno juz uschly, opadly, nie ma
ich,
Gdyby byl czlowiekiem, ale nie jest,
Krzyczalby, ale milczy.
Samotnie stojacy dab...
Pragnacy wody, ktorej nie ma,
Deszcz padal tu dawno temu,
Nie ma nawet trawy,
Padlinozerca omijaja to miejsce,
Zycie omija to miejsce, jest tylko
Samotnie stojacy dab.
Pewnego dnia nadeszla zmiana,
Przyszedl czlowiek, spojrzal na drzewo
I pukal w pusty konar
Puk, puk, puk.
Komentarze (1)
Sporo cech ludzkich ujętych w wierszu...odnajdujemy
przyjaciela sprzed lat, rodziców, człowieka etc, etc,
kiedy już wypalony do cna... pięknie to ujęte,
zastosowane oksymorony "Gdyby byl czlowiekiem, ale nie
jest,
Krzyczalby, ale milczy." Podoba się!