pułapki
pamiętam
kiedy dotykałeś na czczo
rozpalonego policzka-drżałam
zdarzyło ci się parę razy być
romantycznym
może to glód wrażeń powodował uroczyste
podanie jeszcze nie do końca stłamszonego
uczucia
potem znów było normalnie
budził się w tobie mistrz starych
ceremonii
pełnych przekleństw
rozrastałam w złość na kolejnych kartkach
poezji
w koncu zniknęłam omijając solidnie
zastawione pułapki
Komentarze (20)
:)
Dziekuje Krzemaniu , cenie u ciebie wnikliwość , masz
racje , ukłony oraz milutkiego dzionka
Ciekawie. Czy nie uważasz, że lepiej od "zdarzało ci
się" brzmiałoby "zdarzyło ci się" i "później" od
"potem" (które źle się kojarzy)? Msz po "rozrastałam"
brakuje "się". Miłego dnia.
Człowiek o dwóch twarzach.
intrygujący wiersz podszyty dramatem