punkt G na celowniku
czy to z moją żoną, nie wiem,
jest coś gdzieś nie tego
bo nie mogę u niej znaleźć
punktu G - dlaczego?
może Zosia ma u siebie
coś przemeblowane
albo z tym cholernym punktem
przereklamowane
inne punkty anatomii
dość szybko odkryłem
a z tym G mi nie wychodzi,
gdzieś go zagubiłem
penetrację uskuteczniam,
kiedy tylko mogę
zachęciłem nawet Zosię:
kładź się na podłogę!
i choć w Zosi pruderyja
mocno zasadzona
legła cicho na podłodze ,
to dopiero żona!
ale na nic się przydały
moje innowacje
chyba wezmę w takim razie
Zosię na wakacje
może wtedy, gdzieś pod dębem,
na kocu, legniemy
wespół zespół wśród natury
punkt G odnajdziemy
czy na łóżku, na podłodze,
pod dębem, na plaży
liczę ciągle, że ustrzelić
punkt G mi się zdarzy
tak próbując różne triki
wcielić na zaparte
w końcu jasność mnie oświeca :
wszystko to g.....warte
wróćmy Zosiu do naszego
życia po bożemu
może punkt G potrzebuje
użycia modemu
że technika bez żenady
do łóżka się wkrada
to wiedziałem, ale modem...
już lekka przesada
pozostańmy więc ma Zosiu
przy tym co już znamy
przecież i tak, choć altmodisch,
nadal się kochamy
Komentarze (28)
Kto szuka znajduje..bardzo dowcipnie o
poszukiwaniach..a jaka okazja do zmiany miejsc nauki..
Pzdrawiam cieplutko..
Bardzo fajnie z humorem do poważnego problemu.:-)
"W" jak Wybacz, dzisiaj nie jestem w stanie odczytać
Twojego Wiersza w stanie, tak ja jak stanie. Gdzieś
niedawno doczytałam i o punkcie "P"jestem
dośwoiadczzzzzzona, gdzie sie znajduje ...spytaj mnie
jutro ...dzus spudłuję i żadnego punktu już ...nie
znajduję :))))))))))))
:))
Kto szuka ten znajdzie.
Pozdrawiam :)
Rozbawiłaś...:)
Pozdrawiam z uśmiechem
Witaj:)))) Czasami tak już jest, że najtrudniej w
miłosnym alfabecie, odnaleźć upragnioną literkę G :)))
Wiersz dobry, napisany ze smakiem i na luzie.
Moc serdeczności :)))
Tak to z punktami G bywa. Dzięki fajnemu wierszowi
całą prawdę się odkrywa. W dodatku wszystko radośnie,
na wesoło. Zdobywanie tego punktu, życia szkołą...
Pozdrawiam. Spokojnej, miłej nocy :))
fajnie, z humorem
fajnie na luziku:)))...punktu G szukał głęboko a on
zaraz za wejściem ma oko;) pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za podchwycenie humoru
Haha :) :) super! :) nie każdemu ten punkt do
szczęścia potrzebny :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Bardzo zabawnie!
Może kamera termowizyjna coś pomoże...;)
Pozdrawiam :)
Fajny wesoły wierszyk o perypetiach małżeńskich...
pozdrawiam serdecznie, Marian N.